No i przyszła jesień! A wraz z nią długie wieczory, pochmurne dni i chłodne powietrze. Żółknące liście na drzewach są piękne. Jednak jeśli w Waszej domowej dżungli dzieje się coś podobnego, to nie jest dobry znak. To sygnał, że powinniście podarować swoim podopiecznym nieco więcej opieki. Co możecie zrobić, aby pomóc im z godnością znieść zimne miesiące? Jak przygotować rośliny doniczkowe do zimy?

Ograniczcie podlewanie
Wiem, że słyszeliście to tysiąc razy. Czy jednak na pewno się do tego stosujecie? To najważniejsza rzecz, jaką zmieniamy w jesiennej pielęgnacji. Podawajcie swoim roślinom mniej wody, tak po prostu. Jesienią większość roślin kończy okres wegetacyjny i znacznie spowalnia wzrost. Przez to ich zapotrzebowanie na wodę mocno się zmniejsza i łatwo o przelanie. A od tego już mały krok do żółknięcia liści, gnicia korzeni oraz chorób grzybowych. Przyjmijcie więc jedną, podstawową zasadę na zimowy czas – ograniczcie podlewanie i przed każdym dolaniem wody do doniczki sprawdźcie dokładnie wilgotność podłoża. Należy to robić głębiej, nie tylko z wierzchu ziemi.

Wilgotność powietrza kluczem do sukcesu
Jeśli jesteście zmarzluchami i już włączyliście ogrzewanie, zadbajcie o odpowiednią wilgotność powietrza w domu. Gorące, suche powietrze nie sprzyja większości gatunków egzotycznych. Ja staram się utrzymywać wilgotność powietrza na poziomie minimum 60%. Taka wartość jest zresztą zdrowa dla człowieka. Nikomu nie służy zbyt suche powietrze.
Sposobów na podniesienie wilgotności jest dużo, odradzam jednak zraszanie. Daje to bardzo krótkotrwały efekt, a zimą łatwiej o choroby grzybowe.
Jak w szybki sposób podnieść wilgotność?
Nawilżacz – Król podnoszenia wilgotności. Ze wszystkich wymienionych sposobów działa najszybciej i na największej powierzchni. Pomyślcie o inwestycji w to urządzenie, szczególnie jeśli ilość roślin w Waszym domu ciągle się zwiększa. Do wyboru macie wiele urządzeń z różnych półek cenowych. Dobierzcie odpowiedni model do rozmiaru pomieszczenia.
Tacki z wodą – Prosty i tani sposób na podniesienie wilgotności powietrza wokół roślin. Wystarczy rozstawić je w pobliżu zieleni. Polecam wysypać na tackach mech lub keramzyt, dzięki większej powierzchni parowania, sposób ten będzie skuteczniejszy. Sphagnum działa o wiele lepiej, ma jednak nieprzyjemny zapach i potrafią zamieszkać w nim ziemiórki.
Przeniesienie roślin do kuchni – Jeśli dużo gotujecie, możecie przenieść rośliny do kuchni. Oczywiście, jeśli ilość światła w tym pomieszczeniu na to pozwala. Dobrze sprawdza się również pomieszczenie, w którym regularnie wieszacie mokre pranie.

Dieta dla roślin
Październik to odpowiedni czas, aby znacznie ograniczyć nawożenie. Rośliny rosną już dużo wolniej, więc nie potrzebują tak wiele składników odżywczych. Ja do końca jesieni nawożę rośliny raz w miesiącu. Zimą możecie całkowicie przestać je nawozić lub stosować sporadycznie nawóz zimowy, o znikomej ilości azotu.

Światło jest najważniejsze
Co tu dużo mówić, nasz klimat podczas zimy nie sprzyja roślinom egzotycznym. Kurczące się dnie z niewielką ilością słońca mogą sprawdzić, że odechciewa się żyć. Roślinom dosłownie. Pomyśl o sprezentowaniu swojej dżungli specjalnego oświetlenia. Bardzo polecam zimowe doświetlanie, to naprawdę dużo zmienia. Zróbcie to przynajmniej dla roślin najbliższych Waszym sercom 😉
Można tę kwestię rozwiązać niewielkim kosztem. Lampy LED kosztują niewiele, a ich udział w rachunkach za prąd jest prawie niezauważalny. Nawet popularna żarówka Vaxer z Ikea będzie lepsza niż nic. Tak samo tanie lampy z allegro. Więcej o doświetlaniu roślin i doborze lampy znajdziesz w tym wpisie.

Umyjcie rośliny i… okna.
Jeśli już mówimy o świetle, to dwie banalnie proste rady. Dbajcie o czystość swoich roślin i okien. Brudne szyby potrafią zatrzymać lwią część wpadającego do pomieszczenia światła, dlatego nie zapominaj o ich myciu również zimą. Kurz na liściach również działa jak bloker, więc regularnie urządzajcie roślinom SPA.

Z dala od otwartych okien i grzejnika
Lubicie siedzieć zimą w przeciągu? Wasza zieleń też nie, więc warto ich w nim nie umieszczać. W krótkim czasie może to doprowadzić do katastrofy. Rośliny z reguły nie lubią nagłych zmian temperatur, dlatego nie serwujcie im takich przygód. Trzymajcie je z dala od otwartych okien oraz grzejnika.

Nie przesadzajcie roślin, jeśli nie musicie
Rośliny zimą odpoczywają. Nie przeszkadzajcie im w tym, grzebiąc w ich korzeniach. Jeśli przegapiliście moment na przesadzanie, to trudno. Wstrzymajcie się z tym do wiosny. Wyjątkiem są sytuacje, gdy korzenie wychodzą dołem lub górą doniczki. A także, gdy roślina została przelana oraz gdy dopiero przynieśliście ją do domu i nie ufacie podłożu, w którym się znajduje.

Jak przygotować rośliny doniczkowe do zimy?
To podstawowe rzeczy, które możecie zrobić dla swojej domowej dżungli, aby lepiej przygotować ją na zimę. W tym czasie rośliny potrzebują nieco innej opieki niż latem. Trzymam kciuki, aby wszystkie przetrwały te mroczne czasy. 😉
Hej 🙂 Świetny wpis i świetny blog, trafiłam na niego niedawno i przeczytałam od razu cały, podajesz rzetelną wiedzę, popartą doświadczeniem, i do tego treści wzbogacone o różne nowinki techniczno-pielęgnacyjne ze świata roślin (a tych ostatnio coraz więcej, mam wrażenie, rośliny są na fali, i oby tak dalej ;)). Będę regularnie zaglądać, pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że znalazłaś tu coś dla siebie 🙂
Cześć. Jak rady związane z ograniczeniem nawożenia odnoszą się do roślin uprawianych hydroponicznie? Czy w tym przypadk częstotliwość podawania pożywki powinna zmaleć (rzadziej niż 1 na 2 tygodnie)? Czy podawana pożywka powinna zawierać mniej azotu w przypadku uprawy hydroponicznej?
Osobiście nie zmieniałabym częstotliwości wymiany pożywki. Ja zmniejszam stężenie pożywki i daję nieco mniej azotu 😉