Jak wybrać odpowiedni nawóz do roślin?

Nadeszła wiosna, rośliny wchodzą w okres wegetacji i rozpoczynają wzrost. Warto je w tym wspomóc i rozpocząć nawożenie. Wybór odpowiedniego nawozu jest bardzo ważny! Przez kilka najbliższych miesięcy powinniście dostarczyć roślinie wszystkie potrzebne jej składniki odżywcze. Jaki nawóz wybrać do roślin doniczkowych? Jak prawidłowo nawozić rośliny?

Jaki nawóz wybrać do roślin doniczkowych?

Na początek powiem Wam coś, co już z pewnością wiecie. Każdy gatunek roślin ma inne zapotrzebowania na składniki odżywcze. Dlatego ważne jest, abyście przed rozpoczęciem nawożenia zapoznali się z potrzebami swoich roślin! Trochę Wam w tym pomogę, ponieważ jest kilka ogólnych zasad dotyczących nawożenia.

Każda roślina do prawidłowego wzrostu potrzebuje szeregu określonych mikro- i makroelementów. Najważniejsze z nich to azot (N), fosfor (P) oraz potas (K). Bez nich Wasze rośliny przestaną rosnąć, zrobią się widocznie osłabione, a liście zaczną żółknąć. Mam dobrą wiadomość, wszystkie te składniki znajdziecie w jednym nawozie. Nawozie NPK.

Nawozy NPK

Nawozy NPK mają w swoim składzie azot, fosfor i potas. Zawartość butelki może być pochodzenia naturalnego, jak i syntetycznego (nawozy mineralne). Niezależnie na którą opcję się zdecydujecie, te trzy składniki powinniście dostarczać swoim roślinom regularnie, a pożywka NPK od dziś powinna być podstawą Waszego nawożenia.

Każdy nawóz ma umieszczoną na etykiecie informację o procentowej zawartości makroelementów w butelce. Dla przykładu nawóz NPK 6-3-4 zawiera 6% azotu, 3% fosforu oraz 4% potasu. Co znajduje się w reszcie butelki z pożywką? Zazwyczaj są to inne mikro- i makroelementy, witaminy, związki próchnicze, aminokwasy, cukry roślinne, a także wypełniacze i stabilizatory.

Kupując nawóz NPK, dobierzcie go do rodzaju roślin, które posiadacie. Rośliny ozdobne z liści potrzebują zwiększonej ilości azotu, który odpowiada za tworzenie się zielonych części rośliny. Gatunki kwitnące ucieszą się z większej porcji fosforu. Formy z variegacją mogą dostać mniej azotu w stosunku do fosforu i potasu. Natomiast młode sadzonki mają większe zapotrzebowanie na fosfor, który wspomaga rozwój silnych korzeni.

Większość nawozów NPK to pożywki uniwersalne, które nadają się do odżywiania prawie wszystkich roślin doniczkowych. Nawozy te mają wpływ na prawidłowy rozwój całej rośliny, od jej korzeni po liście i kwiaty. Niestety te trzy pierwiastki nie wystarczą, aby zaspokoić potrzeby Twoich roślin.

Do prawidłowego wzrostu rośliny potrzebują o wiele więcej składników, takich jak siarka, wapń, magnez, żelazo, manganian, bor, miedź, cynk oraz molibden. Szukajcie więc nawozów, które mają w składzie również te mikro- i makroelementy lub rozejrzyjcie się za nawozami uzupełniającymi. To bardzo ważne! Pierwiastki śladowe mają ogromny wpływ na przebieg wielu procesów zachodzących w roślinach. Nie możecie o nich zapominać! Dla przykładu niedobór żelaza może powodować chlorozę. Zbyt mała ilość wapnia powoduje, że nowe liście są zniekształcone. Każdy składnik jest ważny i jego brak powoduje nieprawidłowości w rozwoju rośliny.

Nawóz naturalny czy syntetyczny?

Nawozy syntetyczne to mocno skoncentrowane nawozy mineralne. Tworzone są zazwyczaj z minerałów oraz amoniaku pozyskiwanego z gazu ziemnego lub produktów ropopochodnych. Pożywki te dostarczają roślinom dużą ilość łatwo przyswajalnych składników, a efekty ich stosowania widoczne są bardzo szybko. Zazwyczaj używanie nawozów mineralnych jest również bardziej ekonomiczne. Dzięki ich wysokim stężeniom jednorazowo wykorzystujemy mniejszą ilość nawozu. Jednak w tym przypadku musimy zwracać uwagę na to, aby były one wzbogacone również innymi składnikami odżywczymi! Z nawozów syntetycznych polecam Hesi TNT Complex oraz Plagron terra grow.

Nawozy naturalne wytwarzane są z produktów roślinnych lub odzwierzęcych. Na rynku dostępne są nawozy na bazie kompostów, obornika, sproszkowanych minerałów czy mączki kostnej. W porównaniu do syntetycznych zamienników wchłaniają się wolniej i efekty stosowania nie są tak natychmiastowe. Spowodowane jest to tym, że nawozy organiczne działają inaczej. Wspierają one w podłożu rozwój pożytecznych mikroorganizmów, które rozkładają substancje odżywcze w pożywce, na dostępne dla roślin pierwiastki. Dlatego przy nawozach naturalnych bardzo ważne jest regularne stosowanie. Oczywiście substancje te mają wiele zalet. Przede wszystkim poprawiają strukturę podłoża i wzmacniają jego mikroflorę. Znacznie trudniej jest także roślinę przenawozić (choć nadal jest to możliwe). Z nawozów naturalnych polecam te firmy Biobizz oraz Biocanna.

To, jaki nawóz wybierzecie, zależy od Was. Oba mają swoje wady i zalety. Ja bardziej skłaniam się ku nawozom naturalnym. Pamiętajcie jednak, że jeśli Wasze rośliny mają widoczne ślady niedoborów, lepiej wybrać nawóz syntetyczny. Znacznie szybciej otrzymają potrzebne im składniki.

Kiedy nawozić rośliny?

Ogólna zasada jest taka, że rośliny nawozimy w okresie wegetacyjnym. Nie odkryję tutaj niczego nowego – przed rozpoczęciem nawożenia zapoznacie się z preferencjami Waszej rośliny. Dużą część z nich nawozimy od początku wiosny do końca września. Częstotliwość używania nawozy zależy od gatunku rośliny oraz samego nawozu. Wczesną wiosną i późnym latem warto zmniejszyć o połowę dawkę podawanego nawozu.

Jeżeli doświetlacie rośliny jesienią i zimą, a one nie przestają rosnąc – dobrze jest kontynuować ich nawożenie. W tym okresie stosujcie połowę lub nawet 1/4 zalecanej przez producenta dawki. Jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą musicie wiedzieć o zimowym nawożeniu.

Zimą nie powinniśmy dostarczać swoim roślinom tak dużo azotu, jak wcześniej. Krótki dzień zapewnia znacznie mniejszą ilość światła, a wymuszanie wzrostu na roślinie może spowodować jej osłabienie. Korzystajcie z nawozów zimowych, które mają niewielką ilość azotu. Posiadają natomiast potas i fosfor. W ten sposób wspomożemy roślinę w tworzeniu silnych i rozbudowanych korzeni oraz podniesiemy jej odporność na choroby. Zimą można również stosować odżywki, takie jak Biobizz Alg-A-Mic lub Acti-Vera

Kiedy nie nawozić roślin

Jeśli nie doświetlasz swoich roślin, nie nawoź ich jesienią i zimą. One zupełnie nie potrzebują w tym czasie dodatkowych składników, pozwól im odpocząć.

Nie nawozimy również roślin przelanych, przesuszonych oraz chorych. Wyjątkiem są oczywiście nieprawidłowości wynikające z niedoborów składników odżywczych.

Nie powinniście nawozić roślin od razu po przesadzeniu. To dla rośliny ogromny stres, dajcie jej kilka tygodni na zaaklimatyzowanie się. W tym czasie możecie jedynie wesprzeć ją odżywką. Piszę o tym nieco niżej.

Nie nawozimy malutkich sadzonek ze słabo rozwiniętym systemem korzeniowym. Można to robić wyłącznie dolistnie.

Nawożenie dolistne

Mało się o tym pisze, a to wspaniała metoda dostarczania roślinie składników odżywczych. Za dolistne odżywianie podziękują szczególnie rośliny z uszkodzonym lub zbyt małym systemem korzeniowym. Takie korzenie nie są w stanie dostarczyć wystarczająco dużo makro- i mikroelementów, dlatego nawożenie dolistne jest często o wiele skuteczniejszą metodą odżywiania.

Równie mocno z nawożenia dolistnego ucieszą się rośliny z widocznymi niedoborami. Nawozy stosowane dolistnie wchłaniają się o wiele szybciej niż te podawane doglebowo.

Nawożenie dolistne jest najbardziej efektywne w przypadku młodych sadzonek. W początkowej fazie wzrostu liście nie są jeszcze pokryte tak grubą warstwą wosku. Dzięki temu wchłanianie jest o wiele lepsze. Oczywiście możemy odżywiać w ten sposób również dorosłe osobniki.

Nie każdy nawóz nadaje się do nawożenia dolistnego! Zwykłe nawozy mogą poparzyć liście! Najlepiej wybierajcie nawozy, które zostały do tego stworzone. Na rynku jest wiele firm, które produkuje uniwersalne nawozy (zarówno doglebowe i dolistne). Takie substancje lepiej jest stosować w mniejszej dawce niż ta podana na etykiecie.

Do nawozów dolistnych, których sama używam i szczerze polecam należy między innymi Biobizz Fishmix

Nawozy których nie polecam

Biohumus – Nie chcę tutaj wywoływać oburzenia. Wiem, że jest wielu zwolenników biohumusu. Mało tego, przyznam, że może być on świetnym nawozem! Nie powinno się jednak opierać całego odżywiania roślin tylko na nim. Zazwyczaj mają one bardzo niskie NPK, dostarczają przez to niewiele składników odżywczych. Dzięki zawartości związków próchniczych sprawdzi się jako nawóz uzupełniający.

Nawozy w dozownikach – Skoncentrowane nawozy w formie żelu, które wtyka się w doniczkę. Zdecydowanie je odradzam. Nie mamy żadnej kontroli nad ilością i czasem uwalnianego nawozu. Mogą one popalić korzenie, szczególnie młodych roślin.

Domowe nawozy naturalne – Nie jestem przeciwnikiem odżywek robionych w domu, tak samo, jak biohumus mogą być wartościowym uzupełnieniem nawożenia. Nie powinny być one jednak podstawą odżywiania. Nie wiecie, jakie dokładnie składniki i w jakich ilościach dostarczycie roślinom. W rezultacie zapewne otrzymają ich zbyt mało. Odżywki domowej roboty takie jak skórka banana czy skorupki jajek można stosować raczej jako nawozy uzupełniające.

Inną sprawą są własne nawozy kompostowe czy woda z akwarium. Takie substancje potrafią mieć bardzo dużą dawkę nawozu i w połączeniu np. z biohumusem są świetną bazą do odżywiania roślin.

Odżywki uzupełniające

Na rynku oprócz nawozów możecie znaleźć sporo preparatów uzupełniających i odżywek. Między innymi są to hormony i witaminy, które stymulują roślinę do szybszego wzrostu, obfitego kwitnienia lub tworzenia silnych i rozbudowanych systemów korzeniowych.

Mogą poprawiać wchłanianie składników odżywczych. Z tego powodu są szczególnie przydatne roślinom osłabionym, po zmianie warunków, przesadzaniu lub przycinaniu. Takie preparaty wspomagają roślinę, redukując stresy.

Mineralnym przykładem takiej odżywki jest Superthrive.
Naturalnym Biocanna Rhizotonic.

Jaki nawóz wybrać do roślin doniczkowych?

To wszystkie podstawowe informacje na temat odżywiania roślin, jakie dziś przygotowałam. Już wiecie jaki nawóz wybrać do roślin doniczkowych. Cokolwiek wybierzecie, pamiętajcie, by nawozić swoje rośliny regularnie. One z pewnością odwdzięczą się szybkim wzrostem.

Przeczytaj również artykuł o ukorzenianiu roślin w mchu