Naturalne sposoby na wciornastki i przędziorki

Nie zawsze trzeba sięgać po ciężką chemię, aby pomóc swoim roślinom. Natura obdarzyła nas wieloma substancjami, które dzielnie pomagają w walce ze szkodnikami roślin doniczkowych. Większość tych substancji jest niedroga, łatwo dostępna i przede wszystkim ekologiczna. Oto naturalne sposoby na wciornastki i przędziorki:

olej neem na przędziorka

Olej neem na szkodniki

Olej neem pozyskuje się z nasion Miodli Indyjskiej. Jest to całkowicie naturalny środek ochronny przeciwko pasożytom żyjącym na liściach. Pomoże Wam obronić zieleń przed wciornastkami lub przędziorkami. Pamiętajcie, że działa przede wszystkim zapobiegawczo i podstawą jest jego regularne stosowanie.

Jeżeli na Waszych roślinach pojawiły się już pasożyty, warto stosować go wraz z innymi środkami. W pojedynkę może nie poradzić sobie ze szkodnikami.

Dodatkową zaletą oleju neem jest jego właściwość nabłyszczająca. Pozostawia na liściach delikatny, naturalny połysk, a kurz znacznie wolniej na nich osiada. Musicie się jednak przygotować na bardzo nieprzyjemny zapach. Na szczęście nie utrzymuje się zbyt długo.

Neem należy wymieszać z wodą, nie stosujemy go w pełnym stężeniu. Mógłby zatkać aparaty szparkowe i wyrządzić dużo szkody. Na litr wody dodajemy 5ml oleju. Oczywiście nie rozpuści się w wodzie i pozostają Wam w tej sytuacji dwa rozwiązania. Przed każdym użyciem możecie po prostu kilkukrotnie potrząsnąć butelką. Drugim, łatwiejszym sposobem jest dodanie odrobiny mydła w płynie i stworzenie emulsji.

Olej neem stosujemy w oprysku. Dokładnie spryskujemy liście rośliny i od razu przecieramy je ściereczką. To ważne, pozostawiony olej zostawi na liściach nieestetyczne smugi.

Dobroczynek Kalifornijski na przędziorka

Dobroczynek Kalifornijski (Neoseiulus californicus) to drapieżne roztocze, które żywi się przędziorkiem w różnych stadiach jego rozwoju. Przede wszystkim preferuje jednak jego larwy. Przetestowałam go kilkukrotnie i świetnie radzi sobie z niedużą inwazją tego pasożyta. Sprzedawany jest w formie saszetek, które wieszamy na roślinie.

Dobroczynek jest wrażliwy na niskie temperatury, nie polecam zamawiania go jesienią i zimą. Po otrzymaniu przesyłki powinniście rozwiesić saszetki na swoich roślinach w ciągu dwóch dni. W saszetkach umieszczony jest pokarm dla roztoczy, jednak jeśli będziecie przechowywać je poza dostępem do roślin zbyt długo, mogą nie przeżyć.

Z tego względu nie warto kupować roztoczy z niesprawdzonego źródła. W Polsce Dobroczynka można dostać od firmy Koppert. Z uwagi na wrażliwość tych stworzeń, polecam kupować je prosto od producenta, który ma swój sklep online. Dostępny jest wyłącznie po założeniu konta.

Przed zawieszeniem saszetek, roślinę należy wcześniej dokładnie umyć.

Swirskii na wciorniastki

Swirskii (Amblyseius swirskii) to kolejne drapieżne roztocze, w tym przypadku rozsmakowane we wciornastkach i mączlikach. Tak samo, jak Dobroczynek sprzedawane są w formie saszetek, które należy zawiesić na roślinach.

Postępujemy z nimi identycznie jak z Dobroczynkiem. Saszetki należy zawiesić na roślinach w ciągu dwóch dni od ich otrzymania. Swirskii są bardziej odporne na niższe temperatury, mogą być przechowywane nawet w 10 stopniach. Jednak aby populacja mogła się rozwijać, musicie zapewnić im od 20 do 22 stopni.

Pamiętajcie, że saszetki nie powinny być wystawione na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, a roślinę wcześniej dokładnie umyjcie.

mydło ogrodnicze na pasożyty

Mydło ogrodnicze na pasożyty

Potasowe mydło ogrodnicze jest w czołówce naturalnych sposobów na wciornastki i przędziorki. To bardzo skuteczny środek zwalczający szkodniki, dziwię się, że tak rzadko się o nim mówi.

Jest tanie i łatwo dostępne. Dzięki niemu zwalczymy nieduże kolonie wciornastków, mszyc, a nawet przędziorka. Używa się go przede wszystkim jako dodatek do głównego środka ochronnego. Samodzielnie może być stosowany jedynie w małych inwazjach szkodników.

Mydło potasowe działa ochronnie na dwa sposoby. Po pierwsze dzięki obecności kwasów tłuszczowych działa zabójczo na szkodniki. Dodatkowo wspomaga ono działanie głównego środka poprzez tworzenie na powierzchni liści powłoki, która umożliwia lepsze wchłanianie się substancji czynnych.

Środek ten stosujemy w oprysku. W litrze wody rozpuszczamy 2 ml mydła. Do roztworu możemy dodać napary z różnych roślin, wspomogą one jego działanie. Może to być wywar z czosnku na mszyce lub napar z wrotyczu na przędziorka. Na rynku dostaniecie gotowe mydła potasowe z dodanymi ekstraktami.

Szare mydło jest toksyczne dla szkodników, ale i dla owadów pożytecznych. Nie stosuj oprysków, jeśli na twoich roślinach są dobroczynki lub swirskii

Naturalne sposoby na wciornastki i przędziorki – gotowe spraye

W sklepach dostępnych jest kilka naturalnych środków do stosowania przy niedużych inwazjach szkodników. Dwa najpopularniejsze to Agricolle Spray oraz spray Compo Bio.

Agricolle jest roztworem wodnym naturalnych wielocukrów. Wspomoże Was w walce z mszycami, przędziorkami, wciornastkami, wełnowcami i tarcznikami. Działa wyłącznie na larwy tych pasożytów. Jego działanie polega na odcięciu szkodnika od powietrza. Oprysk należy przeprowadzać regularnie, co kilka dni, aż do pozbycia się nieproszonych gości.

W podobny sposób działa spray na szkodniki od Compo Bio. Jest to wodny roztwór soli potasowych kwasów tłuszczowych, czyli jest to mydło potasowe w sprayu. Możecie go użyć na wciornastki, mszyce, mączliki czy przędziorki.

Naturalne sposoby na wciornastki i przędziorki (2)

Wrotycz pospolity na przędziorka

Roślina, którą z pewnością znacie, nawet jeśli myślicie, że nie. Z łatwością znajdziecie ją niemal na każdej łące. Swoją skuteczność uzyskuje dzięki zawartości tujonu. Substancji, która wspomoże Was w walce z mszycami i przędziorkiem.

Wrotycz stosujemy w oprysku. Możemy stworzyć z niego wywar. Potrzebujecie około 50 gramów świeżego wrotyczu na litr wody. Stosujemy zarówno kwiaty, liście, a nawet łodygi. Wrotycz tniemy na małe kawałki i umieszczamy w garnku z wodą. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 20-30 minut. Przecedzamy, a po ostudzeniu rozcieńczamy w stosunku 1:5.

Oprysk najlepiej wykonywać na zewnątrz. Wywar z wrotyczu ma żółte zabarwienie, które może zostawić zacieki na meblach i ścianach.

Zamiast świeżego wrotyczu możecie użyć suszony. Bez problemu kupicie go online.

Bylica Piołun na przędziorka

Kolejna roślina, którą możecie spotkać na naszych łąkach. Również zawiera w sobie tujon. Bylica polecana jest przede wszystkim na przędziorki. Można ją stosować zapobiegawczo oraz na niewielkie inwazje szkodników.
Z Piołunu przygotowujemy wyciąg. 50 gramów świeżego ziela tniemy na kawałki i moczymy w litrze wody przez 24 godziny. Stosujemy w rozcieńczeniu z wodą 1:1

Zamiast świeżego Piołunu możecie użyć suszu.

Naturalne sposoby na wciornastki i przędziorki

Naturalne sposoby na wciornastki i przędziorka

Naturalne środki walki ze szkodnikami mogą być zadziwiająco skuteczne. Pamiętajcie, że pomimo swojego naturalnego pochodzenia, Wasze rośliny mogą ich nie polubić. Na początku przetestujcie środek na jednym liściu danej rośliny i sprawdźcie, jak na niego reaguje. Dotyczy to przede wszystkim substancji, które stosuje się regularnie, takich jak olej neem.

Choć skuteczność tych środków została potwierdzona badaniami, to spisują się wyłącznie przy niewielkich populacjach pasożytów. W przypadku dużej inwazji, prawdopodobnie nie poradzą sobie w pojedynkę. Czasami jedynym ratunkiem dla rośliny jest użycie chemii. W każdym przypadku ważna jest również izolacja zaatakowanej rośliny.

Przeczytaj również artykuł o tym, jak dobrać odpowiedni nawóz do swoich roślin

Podziel się: