Rejestracja w WIORiN, aby móc wystawiać paszporty roślinom wbrew pozorom nie jest skomplikowana i nie potrzeba dużego wysiłku, ani nakładów finansowych, aby móc legalnie sprzedawać swoje sadzonki. Również prowadzenie wymaganej dokumentacji jest proste i mało czasochłonne. Jednak czy rejestracja jest obowiązkowa? Tak, jeśli chcemy sprzedawać swoje rośliny, szczególnie przez Internet. Niezależnie czy zajmujemy się uprawą roślin profesjonalnie, czy sprzedajemy na grupach kilkanaście sadzonek rocznie. Obowiązuje nas ta sama ustawa i konieczność wystawiania roślinom paszportów. I właśnie dziś zajmiemy się tym tematem. Jak wygląda egzamin PIORiN? Jak wystawiać paszporty roślinom? Czy czeka mnie kontrola?
Po co wystawiać paszporty dla roślin?
Zacznijmy od najważniejszego pytania, czy muszę wystawiać roślinom paszporty? Tak, jeśli chcesz:
Legalnie sprzedawać rośliny przez internet
Niezależnie czy sprzedajesz trzy rośliny na rok, czy dwadzieścia w miesiącu, musisz zarejestrować się jako podmiot profesjonalny, jeśli chcesz sprzedawać sadzonki przez Internet. Dotyczy to wszelkiej profesjonalnej i amatorskiej sprzedaży-od sklepów online, po portale aukcyjne, aż po grupy sprzedażowe na Facebooku. Sprzedaż roślin bez paszportów na odległość podlega dużym karom finansowym. Kontrole wszelkich grup i serwisów typu Allegro zdarzają się coraz częściej i na coraz większą skalę.
Prowadzić regularną sprzedaż bezpośrednią
Nie tylko rośliny sprzedawane przez Internet wymagają paszportów. Przy regularnej sprzedaży bezpośredniej powinniście być zarejestrowani. Na stronie WIORiN widnieje informacja “Prowadzenie sprzedaży roślin do sadzenia i osiąganie z tego korzyści finansowych oznacza zaangażowanie profesjonalne, a więc amator ogrodnik/ hobbysta, który prowadzi sprzedaż roślin, jest podmiotem profesjonalnym.” Minimalna ilość sprzedawanych roślin nie jest nigdzie ujęta. Gdy sprzedacie 3-4 rośliny w roku raczej nie można nazwać tego sprzedażą regularną. Ale jeżeli sprzedajecie kilka, kilkanaście sadzonek w miesiącu, może być to potraktowane jako osiąganie korzyści finansowych.
Kiedy nie musimy wystawiać paszportów?
Wystawianie paszportów i rejestracja nie zawsze jest obowiązkowa. Nie musicie tego robić jeśli:
Wymieniacie rośliny
Wymieniając swoje rośliny na sadzonki innych osób, nie musicie wystawiać paszportów. Oczywiście wiąże się to wyłącznie z wymianą roślin bezpośrednio, twarzą w twarz. Dokonując tego przez Internet, roślina musi mieć zapewniony paszport.
Sprzedajecie malutkie ilości od czasu do czasu
Prowadzenie sprzedaży roślin i osiąganie z tego korzyści finansowych oznacza zaangażowanie profesjonalne i wymaga rejestracji. Dopuszczalna jest jednak sprzedaż niewielkich ilości sadzonek bezpośrednio użytkownikom ostatecznym bez konieczności wystawiania paszportów. Oznacza to, że roślinne nadwyżki w niewielkich ilościach możemy sprzedawać, jeśli mamy pewność, że kupiec nie planuje dalszej odsprzedaży tej rośliny. Dotyczy to oczywiście wyłącznie sprzedaży twarzą w twarz. Wszelka sprzedaż przez Internet wymaga rejestracji oraz wystawienia paszportów. Nawet jeśli sprzedajemy 2-3 rośliny na rok.
Jak zarejestrować się w PIORiN?
Postanowiliście się zarejestrować? Świetnie! Droga do tego jest prosta i mało kosztowna. Wymaga jednak przygotowania i posiadania nieco wiedzy na temat wystawiania paszportów oraz agrofagów. Na stronie PIORiN znajdziecie dokładne informacje, jakiej wiedzy potrzebujecie, aby zdać egzamin (dostępna jest baza pytań). Ok, jakie są kroki do tego, aby móc wystawić paszport swojej roślinie?
Zapisanie się na egzamin dla podmiotów profesjonalnych PIORiN
Na egzamin zapisać możemy się stacjonarnie, wykaz jednostek dostępny jest na stronie. W niektórych jednostkach możemy również przystąpić do testu online (tutaj dostępny wykaz jednostek). Jednostkę w obu przypadkach wybieramy pod względem miejsca zamieszkania. Niezależnie od wybranej opcji koszt przystąpienia do egzaminu wynosi 110zł.
Aby zarejestrować się na egzamin PIORiN należy:
Napisać maila, zadzwonić lub pójść osobiście do oddziału i poinformować o chęci zapisania się na egzamin. Pracownik oddziału powinien ustalić z nami datę oraz godzinę egzaminu, a także przekaże nam dane do wpłaty za przystąpienie do egzaminu. Opłatę należy uiścić co najmniej dzień przed przystąpieniem do egzaminu.
Kolejnym krokiem jest wypełnienie karty zgłoszenia. W przypadku egzaminu online kartę należy przesłać mailem. Na egzamin stacjonarny możemy przynieść ją osobiście lub również przesłać online (warto dopytać się w oddziale). Na maila osoby odpowiedzialnej za Wasz egzamin przesyłamy również potwierdzenie przelewu.
Jak wygląda egzamin PIORiN?
Egzamin stacjonarny PIORiN
Na egzamin przychodzimy z dowodem osobistym, kartą zgłoszenia i wydrukowanym potwierdzeniem uiszczenia opłaty. Test uzupełniany jest na komputerze i składa się co najmniej z dwóch części. Każda z części zawiera 15 pytań, na które możemy poświęcić po 20 minut. Każde pytanie jest wielokrotnego wyboru i pochodzi z bazy pytań dostępnej na stronie PIORiN. Aby zdać test, należy zdobyć co najmniej 11 punktów z części o paszportach oraz co najmniej 11 punktów z części o agrofagach. Gdy zdamy test, otrzymujemy zaświadczenie.
Egzamin online PIORiN
O wyznaczonej godzinie danego dnia otrzymujemy maila z testem. Drukujemy go i na wydrukowanym arkuszu zaznaczamy odpowiedzi. Tak samo, jak na egzaminie stacjonarnym, otrzymujemy po 15 pytań z każdej części. Na odpowiedzi mamy jednak więcej czasu, bo po 30 minut na każdą część. Po skończonym wypełnianiu wykonujemy zdjęcia lub skan arkusza i odsyłamy na tego samego maila. Aby zdać egzamin, potrzebujemy minimum po 11 punktów z każdej części. Po zdanym egzaminie otrzymujemy na maila zaświadczenie o zdanym egzaminie (zaświadczenie może zostać wysłane pocztą, wszystko zależy od oddziału).
Jak przygotować się do egzaminu PIORiN?
Niezależnie czy skorzystamy z egzaminu online, czy pójdziemy osobiście, baza pytań jest taka sama. To, co musimy zrobić, to po prostu opracować wszystkie pytania dostępne w bazie (pytania dostępne są tutaj). Na stronie znajdziemy 7 różnych testów. Każda osoba zdaje minimum 2 testy – Test nr 1 “z obszaru rejestracji podmiotów profesjonalnych i wydawania paszportów roślin” oraz testu z wybranej grupy roślin. W przypadku roślin ozdobnych jest to test nr 5 “Agrofagi szkodliwe dla roślin ozdobnych (w tym róży), innych niż drzewa i krzewy, przeznaczonych do sadzenia”. Nie zrażajcie się, jeśli pytania nie do końca pokrywają się z roślinami, które uprawiacie. W teście jest dużo pytań o pelargonie i inne rośliny tego typu, jednak to na pewno dobry test, jeśli uprawiacie rośliny ozdobne.
Podczas egzaminu otrzymujemy po 15 pytań z każdego testu, czyli minimum 30 pytań. Baza pytań jest jednak o wiele szersza i może wymagać dość długiego przygotowania. W pytaniach zawartych jest dużo pasożytów, z którymi większość osób uprawiających rośliny ozdobne w domu w ogóle się nie spotyka. Jeśli już opracujemy odpowiedzi na pytania, to na egzaminie nic nas nie zaskoczy. Nie mogą pojawić się treści wychodzące poza dostępną bazę pytań.
Jak opracować pytania?
W przypadku testu numer 1 o rejestracji podmiotów profesjonalnych i wydawaniu paszportów, pytania możemy opracować na podstawie prezentacji stworzonej przez PIORiN oraz samej ustawie. Te treści są proste i wystarczy raz czy dwa razy przeczytać prezentację, aby z łatwością odpowiedzieć na pytania.
Druga część to test związany z agrofagami roślin. W przypadku roślin ozdobnych to test numer 5, ale jeśli chcecie, egzamin można zdawać również z innych rodzajów roślin (np. Drzewa i krzewy ozdobne). Te pytania są znacznie trudniejsze i ich opracowanie wymaga sporo pracy. W teście numer 5 pytań jest w sumie 55 i dotyczą chorób oraz pasożytów roślin. Materiały do opracowania znajdziecie na przykład tutaj, tutaj, ale również po prostu, w wyszukiwarce google.
Egzamin zdany, co teraz? Jak zarejestrować się jako podmiot profesjonalny?
Zaświadczenie o zdanym egzaminie
Po zdanym egzaminie powinniśmy otrzymać zaświadczenie. Jeśli go nie mamy, to należy skontaktować się z oddziałem, w którym zdawaliśmy egzamin. Z pewnością nam go wystawią. Co robimy następnie?
Wypełnienie wniosku o wpis do rejestru
Wypełnienie wniosku o wpis lub aktualizację do urzędowego rejestru podmiotów profesjonalnych wraz z oświadczeniem dotyczącym zamiaru wydawania paszportów roślin. Wzór jest dostępny tutaj.
Wniosek wkładamy do WIORiN w zależności od miejsca zamieszkania. Możemy złożyć go także w PIORiN i zostanie on przesłany do WIORiN. Robimy to osobiście lub wysyłamy pocztą. Do wniosku dołączamy zaświadczenie o zdanym egzaminie.
Teraz pozostaje nam oczekiwanie na odpowiedź (przyjdzie pocztą). Powinniśmy otrzymać pismo potwierdzające wpis do rejestru oraz nadany numer identyfikacyjny, którym będziemy się posługiwać. Od dnia otrzymania numeru możemy wystawiać paszporty.
Jak wypełnić wniosek o rejestrację podmiotów profesjonalnych?
Wniosek składa się z trzech części (część główna oraz załączników A i B). Wypełniamy część główną oraz załącznik A. Załącznik B wyłącznie, jeśli Was dotyczy (planujecie sprzedawać nasiona, produkty rolne lub warzywne).
W głównej części wniosku zaznaczamy, że wnioskujemy o wpis do rejestru i jeśli sprzedajecie wyłącznie swoje nadwyżki (nie prowadzicie sklepu czy hurtowni), to zaznaczacie kratkę, że wnioskujecie o wpis do rejestru przedsiębiorców (B1). Następnie uzupełniacie swoje dane.
W załączniku A zaznaczacie wszystkie kratki, które będą Was dotyczyły.
Na pewno zaznaczacie kratkę 3 z uprawą, magazynowaniem, pakowaniem i przemieszczaniem (warto zadzwonić do WIORiN i dopytać, które rzeczy Was dotyczą, jeśli nie macie pewności). A także box o wydawanie paszportów.
Jeśli chcecie sprzedawać rośliny w Internecie, to zaznaczacie również kratkę „prowadzenie sprzedaży produktów roślinnych lub przedmiotów poprzez umowy zawierane na odległość”.
Reszta rzeczy, jeśli tylko sprzedajecie własne nadwyżki, Was nie dotyczy. Ale oczywiście możecie zaznaczyć więcej kratek (np. Import lub eksport), ale niektóre z tych kratek wiążą się z koniecznością zarejestrowania również jako dostawca, a nie tylko przedsiębiorca.
Dalej wpisujecie adres nieruchomości, w której przebywają Wasze rośliny oraz typy sprzedawanych roślin (w większości przypadków wystarczą same rośliny np. Araceae, ale czasami wymaga to doprecyzowania). Pamiętajcie, że jeśli będziecie chcieli sprzedawać jakieś rośliny spoza tej listy, to musicie złożyć wniosek o aktualizację!
Do tej części wniosku dołączamy załącznik zawierający Opis systemów i procedur umożliwiających wypełnienie obowiązku identyfikowalności. Może to być po prostu dokument tekstowy, w którym opisujecie, jak będzie wyglądał prowadzony przez Was rejestr. Brzmi to skomplikowanie, ale wystarczy dokładny opis, jak będziecie prowadzić rejestr (np.. Arkusz excel), jakie dane będą w nim zawarte itp.
Załącznik B wypełniacie, jeśli Was dotyczy, czyli gdy planujecie sprzedaż produktów rolniczych i warzywnych. Jeśli nie, to go nie wypełniacie i nie wysyłacie.
Dokumentacja do prowadzenia
Zostaliśmy zarejestrowani, otrzymaliśmy numer identyfikacyjny i możemy wystawiać paszporty. Najgorsze już za nami. Teraz pozostaje prowadzenie dokumentacji. Raz w roku czekać nas będzie bowiem kontrola, podczas której sprawdzane będą wszystkie nasze dokumenty.
Jaką dokumentację musi prowadzić osoba zarejestrowana jako podmiot profesjonalny?
Rejestr identyfikowalności roślin PIORiN
Czyli spis wszystkich sprzedanych i kupionych roślin wraz z numerami ich paszportów. Dokładne wytyczne znajdziecie tutaj.
Jak może wyglądać taki rejestr? Na przykład może być to zwyczajny arkusz w Excel. Arkusz musi zawierać dane osób, które kupiły od nas rośliny oraz nazwę danej rośliny, kraj jej pochodzenia i numer wystawionego przez nas paszportu. Jeżeli mamy więcej lokali niż jeden, to wpisujemy również miejsce, w którym przebywa dana roślina.
Ewidencja ochrony roślin PIORiN
Opisujemy w niej wszystkie procedury, które służą ochronie roślin. Jest to na przykład kwarantanna nowych roślin, wszelkie opryski i przeglądy. To również może być arkusz excel.
Jak wygląda kontrola PIORiN?
Kontrola przez PIORIN dokonywana jest raz w roku i znacznie różni się przebiegiem zależnie od oddziału. Mogę jedynie opowiedzieć, jak przebiegła kontrola u mnie:
Z miesięcznym wyprzedzeniem zostałam poinformowana telefonicznie, że nastąpi kontrola i otrzymałam listę dokumentów, które powinnam przygotować.
Tydzień przed kontrolą poproszono mnie o dostarczenie wszystkich dokumentów do biura. Musiałam dostarczyć: Rejestr identyfikowalności kupionych i sprzedanych roślin, ewidencję ochrony roślin, faktury zakupu i sprzedaży wszystkich roślin. Faktury zakupu doniczek oraz podłoży.
Dzięki dostarczeniu dokumentów wcześniej kontrola przebiegła dość sprawnie i trwała około godziny. Podczas kontroli sprawdzono stan roślin oraz warunki higieniczne (to czy doniczki są jednorazowe lub, czy zostają dezynfekowane i czym. W jakich warunkach przetrzymywane są podłoża itp.).
Podczas kontroli w razie podejrzeń, mogą zostać pobrane próbki do badań. Dotyczy to przede wszystkim roślin, na których znajdować się mogą agrofagi kwarantannowe.
Na koniec otrzymałam pisemne podsumowanie kontroli.
Wiem, że w niektórych miejscach kontrole odbywały się online i polegały wyłącznie na sprawdzeniu dokumentów.
Wasze pytania
Na Instagramie poprosiłam Was o zadawanie pytań. Oto odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania:
Co z roślinami, które kupiłam do tej pory i nie mają paszportów?
Nic. Rośliny, które kupiliśmy przed dniem zarejestrowania się w PIORiN, nie podlegają ewidencji i nie musimy mieć do nich wystawionych paszportów. Dopiero od dnia rejestracji musimy prowadzić rejestr ewidencji roślin i wszystkie zakupione sadzonki muszą mieć paszport.
Co jeśli kupię roślinę bez paszportu będąc zarejestrowanym?
Teoretycznie, będąc podmiotem profesjonalnym, nie można kupić rośliny bez paszportu. Jeżeli kupimy roślinę, która dotarła do nas bez paszportu, należy skontaktować się ze sprzedającym i poprosić o paszport. Jeśli okaże się to niemożliwe, mamy obowiązek zgłosić taką roślinę do PIORiN. Oznacza to, że w teorii od dnia rejestracji nie powinniśmy kupować roślin na grupach od prywatnych osób, które nie wystawiają paszportów.
Czy jeśli wystawiam kilka paszportów w roku, to będę mieć kontrolę?
Tak, kontrola jest przeprowadzana niezależnie od ilości zakupionych lub sprzedanych roślin.
Jak przygotować się do egzaminu?
Przygotowując się do egzaminu, wystarczy opracować pytania z bazy pytań dostępnych na stronie PIORiN. Podczas testu nie pojawiają się żadne inne pytania niż te wypisane w bazie. Przy odpowiednim opracowaniu pytań egzamin niczym nas nie zaskoczy.
Jak wystawiać paszporty?
Jeśli zdaliśmy egzamin, zarejestrowaliśmy się w WIORiN i otrzymaliśmy numer identyfikacyjny, możemy przystąpić do wystawienia paszportu.
Paszport może mieć różne formy, jednak informacje na nim muszą być trwałe i niemożliwe do zmiany. Może być wydrukowany np. jako naklejka na doniczkę. Format paszportu szczegółowo opisany jest na stronie PIORIN, ale każdy paszport musi zawierać flagę UE (lewy górny róg) oraz napisz Paszport roślin / Plant passport.
Następnie po kolei, jedno pod drugim:
A: Nazwa rośliny-czyli np. Philodendron, Hoya itp. Nie musi być to dokładna nazwa gatunku.
B: Nasz numer rejestracyjny nadany przez WIORiN
C: Kod identyfikacyjny-nasz własny kod nadany roślinie. Nie ma żadnej narzuconej formy. Może to być np data wystawienia i numer sadzonki, czyli np. 2021-01-02-05. Lub jakikolwiek inny numer, który pozwoli Wam zidentyfikować daną roślinę.
D: Nazwa państwa pochodzenia rośliny. Jeśli sprzedajecie własne nadwyżki, będzie to oczywiście PL. Ale jeśli importujecie rośliny, to kraj pochodzenia będzie inny.
Jak powinien wyglądać rejestr identyfikowalności?
Na początek polecam arkusz excel, jest najwygodniejszy. Dzielimy rejestr na dwa arkusze – kupno i sprzedaż. Dane, które powinny się znaleźć w rejestrze to: imię i nazwisko osoby, która kupiła lub od której kupiliśmy roślinę. Numer paszportu, dokładną nazwę rośliny oraz kraj jej pochodzenia. A także kod agrofaga, jeśli była to roślina ze strefy chronionej. Wykaz stref chronionych wypisany jest w ustawie, ale jeśli nie importujecie roślin, to Was to nie dotyczy.
Jak wystawiać paszporty roślinom?
To wszystkie najważniejsze informacje o egzaminie, rejestracji jako podmiot profesjonalny, dokumentacji oraz kontroli. Choć brzmi to dość skomplikowanie, w istocie takie nie jest. W razie jakichkolwiek wątpliwości warto skontaktować się z najbliższą jednostką PIORiN. Tam z pewnością odpowiedzą na wszystkie Wasze pytania. Pamiętajcie również, że procedury mogą nieco różnić się zależnie od konkretnej jednostki.
Dziękuję za tak szczegółowe opisanie tej procedury, przyznam, ze wydaje się to nadal biurokratycznym koszmarem, ale trochę bardziej do ogarnięcia.
Pytanie do Ciebie i może innych, jak rozliczacie się ze skarbówką za sprzedaż parapetowych nadwyżek? To mogą być nieduże ilosci, ale przecież czesto niemałe pieniądze.
To już raczej pytanie do księgowej. Ja mam roślinny sklep, więc prowadzę działalność, także nie pomogę. Na pewno składając PIT jest możliwość rozliczenia dodatkowego źródła dochodu.
super wpis, wiele rozjaśnia 🙂 jeszcze dwa pytania mi się pojawiły
czy rosliny kupione „przed” rejestracja i rośliny kupione „po” trzymac osobno? jak podczas kontroli to moze wyglądać?
i czy z rosliny którą kupiłam „przed” i nie ma paszportu można później normalnie wystawiac na sprzedaż sadzonki?
aż wstyd przyznać, roślin w domu koło 100 i do tej pory bez rejestracji…
Nie, takich roślin nie trzeba trzymać osobno. W niektórych oddziałach wymagają stworzenia listy roślin zakupionych przed rejestracją, aby podczas kontroli mieć do tego wgląd.
Jasne, możesz wystawić paszport sadzonkom, które pochodzą od matecznika, który nie miał paszportu, bo został kupiony przed rejestracją.
dzień dobry,
czy jako osoba uprawniona do wystawiania paszportów roślin mogę wystawiać je osobom trzecim?
Przykładowo jest firmą wpisana jako podmiot profesjonalny, ale nie wystawia paszportów, czy mogą zatrudnić mnie do tego jeśli mam takie uprawnienia?
Z tego co wiem, jeśli firma zatrudni Cię jako pracownika stacjonarnego (będziesz mieć dostęp do roślin), to jest taka możliwość. Jednak weź pod uwagę, że w takich okolicznościach bierzesz na siebie odpowiedzialność za stan fitosanitarny tych roślin. Polecam jednak dopytać o to w Twoim oddziale PIORIN.
W końcu wszystko wyjaśnione, dziekuje Ci bardzo za ten artykuł 😊 zabieram się do nauki! ❤
Bardzo się cieszę, że artykuł się przydał!
Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie rejestru identyfikowalności – chcę sprzedawać roślinki przez Internet, głównie za pośrednictwem OLX. Obecnie jest tam dostępna bardzo wygodna i tania opcja przesyłek OLX do paczkomatu (lub punktu odbioru poczty polskiej, orlenu). Paczka wysyłana jest więc na adres paczkomatu – a ja nie posiadam takich informacji jak imię, nazwisko i adres kupującego. Jak powinnam opisać taką transakcje w rejestrze? Będę wdzięczna za poradę. Pozdrawiam.
Chyba nie ma innej opcji niż skontaktowanie się z kupującym aby podał dane
Dziękuję za odpowiedź. Niestety mam złe przeczucia – wszyscy są dziś bardzo nieufni jeśli chodzi o podawanie swoich danych w internecie więc podejrzewam że za każdym razem będę musiała tłumaczyć dlaczego pytam o te dane i podpierać się przepisami a część osób pewnie i tak się zrazi do zakupu.
Kontynuując sprawę danych osodowych – rozumiem że jednocześnie powinnam zgodnie z RODO uzyskać zgodę każdego kupującego do przekazania jego danych WIORiN w czasie kontroli ?
Bardzo możliwe, że tak będzie, szczególnie że większość osób niestety nie zna przepisów WIORiN. Warto więc przemyśleć czy olx to na pewno dobre miejsce sprzedaży wysyłkowej w takim razie, aby nie zrobić sobie niepotrzebnego kłopotu w razie kontroli. Ale zawsze można zadzwonić do oddziału i zapytać co zrobić w takiej sytuacji, może podsuną jakieś rozwiązanie. Tam często pracują bardzo pomocne osoby 🙂 A co do RODO, teoretycznie jest obowiązek zbierania zgód. Ale nie wiem jak to rozwiązać w przypadku sprzedaży na OLX.
Wow, cudowny artykuł, dziękuję za niego! Mam pytanie, mam dużo nadwyżek roślinnych i miałam nadzieję przeznaczyć je na cele dobroczynnie, mianowicie, otworzyć zbiórkę publiczną i przeprowadzić kiermasz nadwyżek, jak mogę to zrobić aby było legalnie. Rośliny nie mają paszportów gdyż jak wspomniałam to nadwyżki. Rozważałam stworzenie żetonów które uczestnicy kiermaszu by kupowali na początku i potem określaną przez nich ilość przeznaczali na daną sadzonkę. Będę wdzięczna za odpowiedź lub odesłanie do organu który mi pomoże. Dzięki!
Wysyłka roślin nawet nie w celach zarobkowych wymaga wystawienia paszportów. Ja niestety nie potrafię niczego doradzić, najlepiej skontaktować się z lokalnym oddziałem WIORIN.
Czy mając paszporty mogę rozmnażać wszystkie sadzonki? Czy są jeszcze jakieś pozwolenia do kupienia dla danej odmiany?
Rejestrując się w WIORiN należy wypisać rodzaje roślin, które będziesz uprawiać. Rozmnażać i wystawiać paszporty można wyłącznie dla tych wypisanych rodzajów. W razie czego można po jakimś czasie uzupełnić, składając kolejny wniosek.
A ja dopytam o rosliny egzotyczne, ktore wyhodowałam z nasion. Czy takim roslinom wystawia sie paszport? Czy trzeba jakos udokumentowac skad ma sie nasiona z ktorych potem wyrosla roslina?
pozdrawiam ❤
Tak, takim roślinom wystawia się paszport, jeśli chce się je sprzedaż. Nie trzeba dokumentować choć przy kontroli mogą o to zapytać.
Dzień dobry, czy jeśli roślina ma paszport wydany w Holandii i ściągnę ją do Polski, to czy sprzedając ją dalej do kwiaciarni muszę wystawić własny paszport, czy wystarczy ten Holenderski?
Jest możliwa dalsza sprzedaż z istniejącym już paszportem (jednak nadal należy być zarejestrowanym w PIORIN). Wklejam odpowiedź z Piorin „Zasadniczo, aby nadany/wydany wcześniej (przez inny podmiot profesjonalny) paszport roślin „był jeszcze ważny” rośliny powinny nie być narażone na zmianę statusu fitosanitarnego w nowym miejscu, w którym istniało nowe zagrożenie fitosanitarne (np. kontakt z innymi roślinami, podłożem, wodą. Drugi czynnik, który ma wpływ na to czy możliwe jest przemieszczanie roślin z paszportem innego podmiotu to zachowanie jednostki handlowej, do której dołączono paszport roślin (jeżeli jednostka handlowa ulega zmianie (np. partia roślin jest dzielona), to konieczne są nowe paszporty, dołączone do nowych jednostek handlowych. Ponadto, należy mieć na względzie, że nawet jeżeli podmiot profesjonalny prowadzi obrót jednostkami handlowymi bez zmiany paszportów roślin, to jednocześnie jego system i procedury identyfikowalności muszą umożliwić zidentyfikowanie dla każdej jednostki handlowej podmiotów profesjonalnych, które je dostarczyły i odpowiednio którym poszczególne jednostki handlowe ten podmiot dostarczył”
Czy jest Pani pewna informacji o wymianie roślin? O to właśnie toczył się spór, ponieważ w zapisach prawnych nie ma informacji o formie wymiany, o tym czy jest na odległość czy nie. Nawet na stronach PIORIN o wymianie pomiędzy hobbystami, jest jasna informacja, że nie wymaga paszportów, jeżeli nie ma formy „sprzedaży na odległość”. Zawsze pojawia się słowo „sprzedaż”. Jeżeli nie następuje sprzedaż, przepisy paszportowe nie obejmują takiego przemieszczania roślin. Widziałem też wypowiedz prawnika na ten temat, że jest to dziwna luka w przepisach.
Z tego co widzę PIORIN zajmuje stanowisko, że przy wysyłce roślin na drodze wymiany również trzeba mieć paszport (choć nie wiem czy jest to oficjalne stanowisko, być może zależy od konkretnego oddziału). W końcu barter to również wymiana handlowa. Być może jest luka w przepisach i jest to do wygrania w sądzie, ale czy warto ryzykować? To już każdy musi sam zdecydować 🙂
a czy nie potrzebny jest nam rejestr adresu gdzie dokładnie trafiła roslina, do jakiego miasta, ulica nr domu? Teraz czesto wysyla się paczkomatem więc kupujacy podaje głównie dane paczkomatu. Czy potrzebujemy zachowywać jego adres zamieszkania? Czy jakis dowod sprzedaży tez powinno się zachować że to np. zakupione na jakiejś grupie FB, screen z jakiejś aukcji czy rozmowy o dokonaniu zakupu?